Kim byli moi przodkowie, czyli jak dobrze poznać historię swojej rodziny i stworzyć drzewo genealogiczne

My Family Tree – mój ulubiony program genealogiczny

Strona główna » Blog » programy genealogiczne » My Family Tree – mój ulubiony program genealogiczny

Dokładniej mówiąc, jest to mój drugi ulubiony program genealogiczny. My Family Tree jest tak samo jak Ahnenblatt darmowym programem genealogicznym. Oba programy zostały napisane przez samotnych programistów, których hobby to genealogia. Oba też mają polską wersję językową. Różnią się między sobą funkcjonalnością. Na przykład na ekranie roboczym My Family Tree wyświetlane jest drzewo rodziny obejmujące nie tylko przodków i potomków, a także ich rodzeństwo. Z drugiej strony program ten nie daje wielu możliwości wydrukowania wykresów genealogicznych, które są silną stroną programu Ahnenblatt. Za to My Family Tree ma duże możliwości przygotowywania różnych zestawień tekstowych.

Za co lubię My Family Tree

Tak jak napisałem we wstępie, jest to ekran roboczy umożliwiający śledzenie dalszych powiązań rodzinnych. Obrazuje to poniższy zrzut z ekranu. Niemal wszystkie programy genealogiczne pokazują zwykle tylko przodków lub potomków.

My Family Tree mój ulubiony program genealogiczny ekran roboczy

Również Oś czasu wyrysowywana dla całej rodziny jest przydatną funkcjonalnością. Można ją wykorzystywać do dwu celów. Tak jak jest pokazane poniżej, użycie do celów dokumentacyjnych jest mniej spektakularne. Natomiast może się bardzo przydać do wysnuwania wniosków gdzie szukać informacji, czyli na przykład gdzie i kiedy mogli się spotkać przyszli małżonkowie. Przydałaby się jeszcze możliwość wpisywania faktów historycznych jak przemarsze wojsk, epidemie, zmiany granic. W programie jest baza z takimi faktami (menu Rodzina -> W tym dniu), ale wydarzenia się nie ukazują na osi czasu. Wpisane przez nas wydarzenia dodają się do bazy i są wyświetlane wśród informacji. W tym dniu.

My Family Tree Oś czasu rodziny

Dla mnie największą wadą My Family Tree jest mało intuicyjny interfejs użytkownika. Do wielu funkcji musiałem dojść metoda prób i błędów i nie wiem, ilu jeszcze nie poznałem.

Instalacja My Family Tree

Oprogramowanie można pobrać ze strony autora. Do wyboru są wersję na system x64 i 32 bitowy (Jak sprawdzić, czy na komputerze jest uruchomiona 32-, czy 64-bitowa wersja systemu Windows?). Należy pobrać zarówno program, jak i Language Pack (który zawiera także polską wersję językową), a następnie uruchomić po kolei pobrane programy instalacyjne. I można zaczynać. Na niektórych komputerach trzeba jeszcze przestawić język na Polski w opcjach, które pojawiają się już na ekranie startowym. Czasami też trzeba doinstalować kawałek systemu Windows .Net. Oprogramowanie jest także dostępne w Microsoft Store, ale tam nie ma wersji polskiej. Można je także znaleźć w różnych miejscach sieci z darmowym oprogramowaniem, ale zdecydowanie nie polecam ściągania czegokolwiek z takich lokalizacji — można tam w bonusie dostać wirusa.

Po uruchomieniu pojawia się ekran startowy. Możemy wpisywać dane od początku lub jak już wpisaliśmy je mozolnie do innego programu wczytać plik GEDCOM. Podobnie, jak się na ten program znudzi, możemy wyeksportować GEDCOM i wczytać go do kolejnego programu.

W opcjach można ustawić sobie płynnie wielkość czcionki i nawet dobrać taką specjalną dla dyslektyków (Co prawda, przy moim stopniu dysleksji, mi to już nie pomoże).

Jak widać na dole obrazka, ja już opracowywałem wcześniej plik w MyFamily Tree i mogę sobie go wczytać.

My Family Tree Ekran startowy

Użytkowanie programu

Nie zamierzam opisywać tu dokładnie jak używać programu, a jedynie pokazać to, co było dla mnie nie oczywiste, nieintuicyjne lub zaskakujące.

Wprowadzania danych prawie nie trzeba by komentować, gdyby nie dość skomplikowany sposób wprowadzania daty. Nie można nic wpisać bezpośrednio w pole Data urodzenia. Dopiero po kliknięciu czerwonej ikonki znajdującej się obok, otwiera się nowe okienko umożliwiające wpisanie daty i czasu. Ma to swoje dobre strony: na pewno nie pomylimy się z formatem. Na koniec trzeba jeszcze pamiętać o zamknięciu okienka, co się robi standardowo jak w Windowsach: klikając w prawym górnym roku znaczek x.

My Family Tree wpisywanie danych

Przy okazji warto zapamiętać, że bezpośrednio wpisywać informacje można tylko w pola białe. Pola szare są polami wielokrotnego wyboru (na przykład: Kobieta, Mężczyzna, Nieznane) lub wymagają kliknięcia ikonki. Ikonki znajdują się również obok białych pól, rozszerzających ich funkcjonalność. Przykładowo, ikonki przy nazwisku i imieniu pozwalają dopisać przedrostki, pseudonimy, tytuły, przyrostki, patronimiki (otczestwo), matronimiki. Ikonka przy miejscach pozwala na dopisanie długości i szerokości geograficznej. Pozwala to potem na wyświetlenie mapy z zaznaczonymi miejscami pobytu członków rodziny. Można było to pewnie zrobić w formie wygodniejszej dla użytkownika, korzystając z Google Maps.

Ekran roboczy z wpisaną pierwszą osobą

Po wpisaniu pierwszej osoby program My Family Tree prowadzi nas do ekranu roboczego, który jest podzielony na dwie części. W lewej wyświetla się drzewo rodzinne, a po prawej pola do wpisywania informacji o danej osobie. Wybranie pola szczegóły wprowadza nas na podstronę, na której można dodać datę śmierci i przejść do dodawania innych zdarzeń (faktów). Można tam również dodać zdjęcia. Co ciekawe, na zdjęciach program potrafi rozpoznać twarze i pozwala ze zdjęcia grupowego wybrać odpowiednią osobę. Szkoda tylko, że zdjęcia nie są współdzielone i to samo zdjęcie trzeba dodać do kilku osób. Przy okazji widać, że nie wszystko zostało spolonizowane. Po wybraniu osoby należy przycisnąć *Save* Key: PhotoSave.

My Family Tree rozpoznawanie twarzy

Fakty

Długo nie potrafiłem dodać nowego faktu. Okazało się, że należy użyć prawego przycisku myszki (wykorzystywany jest on też w wielu innych operacjach). Pojawia się wtedy możliwość dodania nowego faktu, wydarzenia z życia osoby. W zasadzie można dodać dowolny fakt z listy (w większości dla nas nieprzydatnych lub nieprzetłumaczonych) i zmienić jego brzmienie. Co więcej, jeżeli chce się, aby pojawił na Osi czasu (jak pokazałem powyżej), to należy podać jedną datę.

Wprowadzanie faktów

W odróżnieniu od MyHeritage, przy osobie nie pojawiają się fakty związane z dziećmi, czyli ich urodzenie, ślub czy zgon. Można je zobaczyć dopiero na Osi Czasu, którą można wywołać w menu Rodzina.

menu Rodzina

Wydruki w My Family Tree

Jak napisałem we wstępie, wydruki drzew genealogicznych nie należą do silnych stron programu My Family Tree. Można wydrukować to, co jest na ekranie roboczym: tradycyjny wywód przodków i Rodzinę. Poniżej zamieściłem dla porównania wydruk z My Family Tree i Ahnenblatt tych samych relacji rodzinnych. Oryginalny plik zawiera 77 osób połączonych ścisłymi relacjami rodzinnymi (zachodzi wielokrotne pokrewieństwo). Na wydruku My Family Tree udało się pokazać 49 osób z tych 77 i nie widać endogamii. Ahnenblatt pokazuje 59 osób, plus 3 osoby są jeszcze powtórzone, aby uchwycić dodatkowe zależności rodzinne.

drewo genealogicznych Markowskich wydrukowane z programu My Family Tree
My Family Tree
wydruk Ahenenblatt
Ahnenblatt

Znalezienie opcji wydrukowania drzewa zajęło mi dłuższą chwilę. Nie znajduje się ona, jak w większości przypadków programów genealogicznych w menu, a jest to ikonka na ekranie roboczym (zaznaczona strzałką). Zaletą jest to, że na wydruku otrzymujemy dokładnie to, co widzimy na ekranie roboczym.

Ikonka wydruku

Dla mnie silną stroną My Family Tree są raporty. Mogą być one szczególnie przydatne dla osób, które lubią obok wersji elektronicznej prowadzić archiwum papierowe.

Raporty

Podsumowanie

My Family Tree ma swoje zalety i wady. Zdecydowanie się różni od najpopularniejszego w Polsce programu genealogicznego Ahnenblatt pod względem „klawiszologii” i możliwości. Ja używam ich obu w różnych celach, ale moje potrzeby są specyficzne (podobnie jak każdej osoby zajmującej się genealogią). Dlatego uważam, że nie ma jednego najlepszego programu genealogicznego, bo każdy oczekuje trochę czego innego.

Jednoczesne korzystanie z różnych programów jest stosunkowo łatwe, bo większość danych można przenieść za pomocą pliku w formacie GEDCOM. Jednak trzeba pamiętać, że nie wszystkie dane są przenoszone (na przykład lokalizacje na mapie). Wynika to z tego, że standard GEDCOM został opracowany stosunkowo dawno temu i nie nadąża za zmianami technologicznymi (np. mapami).

Dlatego, jeżeli zamierza się używać wszystkich możliwości nowoczesnych programów genealogicznych, trzeba się zdecydować na jeden główny, a pozostałe używać jako pomocnicze.

12 odpowiedzi na „My Family Tree – mój ulubiony program genealogiczny”

  1. Piotr

    Zainstalowałem program My Family Tree 11.1.6.0 wgrałem plik z GECDOM i zauważyłem, że brak jest nazwisk panieńskich, wyświetlane są tylko po mężu. Gidzie mogę znaleźć funkcje lub coś odznaczyć aby było wyświetlane nazwisko rodowe i po ślubie.
    Jest funkcja patronimiki i matronimiki ale jakoś mi to nie pasuje
    Pozdrawiam

    1. Maciej Markowski

      Niestety, nie znalazłem opcji, aby dokonywać zmiany.
      Ja zawsze używam nazwiska panieńskiego, nie przychodziło mi do głowy pokazywania po mężu.
      Może to kwestia programu, który generował GEDCOM.
      Czasami miałem kłopoty z GEDCOMem, które wygenerowanym przez MyHeritage, szczególnie gdy było dopisywane nazwisko po mężu.
      Ahnenblatt też generuje dziwne rzeczy gdy jest dopisane nazwisko po mężu.
      Pozdrawiam

  2. Paweł

    Okazuje się, że miałem spolszczenie zainstalowałem nie tu gdzie trzeba. Naprawiłem ten błąd i zainstalowałem jeszcze raz w folderze z programem. Dodatkowo dla pewności jeszcze skopiowałem ten plik o którym pan pisze bezpośrednio do folderu głównego. Teraz mam już możliwość wybrania języka polskiego. Ale gdy zaznaczam język polski to mimo to program dalej jest po angielsku… :/
    Zarówno program jak i spolszczenie mam aktualne.

    1. Niestety, nie wiem. Miałbym usiąść przy komputerze i zobaczyć co się dzieje.

  3. Paweł

    Dzień Dobry
    Korzystam z tego programu, jest bardzo w porządku. Jednak mam problem z ustawieniem języka polskiego w tym programie. Ściągnąłem language pack ze strony autora i zainstalowałem go, ale gdy próbuję zmienić język programu to mam do wyboru tylko angielski UK i angielski USA, a polskiego brak.
    Czy mógłby Pan podpowiedzieć jak ustawić język polski?
    Będę bardzo wedzięczny
    Pozdrawiam Paweł

    1. Na ekranie startowym wybrałem opcje, lokalizacja i język polski. Może pomoże wgranie pliku lokalizacyjnego MyFamilyTreeLocalization.resources.dll do głównego katalogu z plikiem MyFamilyFree.exe

      MyFamilyTree po polsku

  4. Wojtek Bartek

    Ja też przeszedłem dawniej z My Heritage. Teraz mam ponad 350 osób i rośnie. Miejscami 8 pokoleń. I kilka drzew kilku rodzin.
    Szukam opcji eksportu tylko części drzewa do nowego pliku, np gdy chcę wysłać komuś tylko z jego częścią rodziny. Ktoś wie jak to zrobić?

    1. Ja przechodzę przez Ahnenblatt. Jeżeli są informacje spoza standardu GECDOM, można je stracić (np. lokalizacja), ale zwykle jeżeli się komuś wysyła i tak zwykle nie są one potrzebne. Ahnenblatt ma dość dobrze rozwiązane przycinanie.

  5. Kamil

    Hej
    A nie wiesz może jak rozwinąć rodzinę żeby nie było takiego znaczka rodziny obok nazwiska?
    Chciałbym w ten sposób na jednym ekranie zobaczyć całą rodzinę

    1. Maciej A. Markowski

      Niestety, nie wiem. Powyżej pewnego poziomu prawie wszystkie programy się poddają. Jest chyba tylko jeden, który na to pozwala: genopro. Jego najnowsze wersje są płatne, ale gdzieś w internecie można znaleźć stare wersje za darmo (tylko uwaga, bo ściągając z dziwnych miejsc, można też ściągnąć sobie wirusa w gratisie).

  6. Drzewiec

    Hej,
    Jakiś czas temu zabrałem się za tworzenie drzewa genealogicznego swojej rodziny jak i rodziny dziewczyny. Zabrałem się za to w portalu myheritage.com, ale szybko osiągnąłem limit 250 osób. Wybróbowałem kilka programów, ale ostatecznie zostałem przy oficjalnym programie wspomnianego portalu, jednak przy imporcie wysyła mi tylko pierwsze 250 osób, dodatkowo wolałem interface ze strony, który jest o wiele bardziej przyjazny.
    Pomyślałem więc zatem, że mógłbym sam stworzyć taki program w przegladarce (na codzień właśnie mniej więcej takimi rzeczami się zajmuję). Napisałbym to tak, aby można było łatwo tym zarządzać z poziomu komputera, tableta czy telefonu. Oprócz samej edycji możliwie jak największej ilości pól byłaby także opcja eksportu drzewa w kilku plikach tak, żeby można było zaimportować je do myheritage i tam znaleźć dopasowania.
    Mimo, że fajnie byłoby to mieć własne tego typu opogramowanie to jednak chciałbym, abym nie tylko ja mógł z tego korzystać. Powiem wprost, skoro mam poświęcić na to sporo czasu to chciwłbym to chociaż trochę spieniężyć. I tutaj pytanie do Was. Jakie funkcje najbardziej skłniłoby Was do korzystania z nowego programu, że bylibyście skłonni tolerować jakiś mały pasek z reklamami lub wręcz kupić płatną wersję (jako druga opcja)?
    Na początek oczywiście będą podstawowe funkcje jak widok osoby z krewnymi do określonego stopnia pokrewieństwa (jak widok krewnych z myheritage), dodawanie krewnych i ich danych, import/eksport do pliku gedcom oraz na początku generowanie prostych wydruków.
    Myślełem także, żeby z czasem samemu dodać wyszukiwanie osób w polskich bazach danych jak np. baza regon, dzięki czemu można byłby zassać sppro dokładnych danych o osobie, oraz chciałbym z czasem samemu móc dopasowywać osoby z drzew różnych użytkowników, ale tutaj potrzebni są użytkownicy :)
    TL;DR;
    Chcę stworzyć program do tworzenia drzew genealogicznych. Jakie funkcje skłoniłyby was do skorzystania z programu mimo reklam?

    1. Maciej A. Markowski

      Trochę nie od tej strony podejście. Programów genealogicznych jest kilkadziesiąt i wciąż powstają nowe, bo dotychczasowi użytkownicy nie są zadowoleni. Modeli biznesowych też jest kilka (reklama, subskrypcja, zakup). Wcale nie oznacza, że to, czego poszukuje dana grupa pod względem funkcjonalności, będzie im odpowiadać pod względem modelu płatności. My Heritage ma grono swoich zagorzałych wrogów, nie tylko dlatego, że jest płatny. Sam model przechowywania danych poza swoim komputerem budzi wątpliwości. Kolejna sprawa, to czy kopiowanie MyHeritage, pod względem funkcjonalności jest dobrym pomysłem? Oni uciekają z genealogii w badania DNA i zdrowie. Oznacza to, że najprawdopodobniej nie są w stanie uzyskać odpowiedniego zysku na samej genealogii. A jakie drogi są możliwe, to napisze już mailowo.
      Pozdrawiam
      Maciej Markowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *